 Wysłany: Śro 13:39, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
| nie oglądałąm ale mam kilka piosenek ze ścieżki dźwiękowej (damien rice i blower's daughter to najlepsza piosenka jaką w życiu słyszałam). ale obejrzę. kiedyś.. | |
| Wysłany: Śro 12:31, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
| ach a ja w sobotę oglądałam piękny i uroczy film "Closer", który polecam wszystkim, myślę, że nawet naszym szanownym Panom, którzy pewnie podejdą do niego bardzo sceptycznie, ale może wyciągną pewne wnioski. Drogie Panie natomiast MUSICIE GO ZOBACZYĆ, no chyba, że juz widziałyście to może porozmawiamy??? | |
| Wysłany: Nie 20:34, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
| a mama ostatnio kupiła DVD to teraz oglądam:
- america psycho- NIGDY nie oglądaj tego filmu- beznadzieja, żenada, szkoda gadać; - van hellsing- bardziej komedia niż horror o frankenstainie (jak to sie poprawinie pisze?) i draculi i dzielnym rycerzu; - godsend- dobry, polecam, nigdy nie chciałabym mieć takiego syna, którego musiałabym się bać, brr straszne; |
|
| Wysłany: Nie 14:59, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
| ja ostatnio oglądałam "shutters-widmo" i musze powiedzieć że hm......bałam się.....ja ogólnie boję się na takich filmach.....ale ten był najgorszy ze wszystkich jakie widziałam!! polecam! | |
| Wysłany: Nie 12:46, 12 Mar 2006 Temat postu: Jakie filmy oglądamy? |
|
| Temat służący polecaniu bądź nie tego, co oglądamy na podstawie własnych doświadczeń.
Ostatnio miałam okazję kilkakrotnie rozpocząć seans "Vanilla sky"... Rozpocząć, gdyż za każdym razem po kilkunastu minutach bardzo głęboko spałam. Wnioskować można iż mimo Toma Cruisea, którego bardzo miło wspominam z pewnego filmu z samolotami, nie było z filmem najlepiej. Tom prezentował się raczej tragicznie z długimi włosami, partnerkami jego są Cameron Diaz, która ma włosy jak jakaś zmokła kura, generalnie nie przepadam za nią raczej i Penelope Cruz, której akcent może doprowadzić do szału. Całość, mimo iż nie dane mi było poznać fabuły, raczej nie wzbudzała pozytywnych wibracji 
Kolejny film to horror "Mgła", który z horrorem miał bardzo niewiele wspólnego... Z góry było wiadomo kiedy i co się stanie, a to, co sie działo raczej straszne nie było. Raczej nie przepadam za horrorami, w których straszą nas duchy w prześcieradłach brzęczące łańcuchami. Tej produkcji niewiele do tego poziomu brakuje. Pokazauje nam się statek widmo i półprzezroczyste duchy ludzi, którzy na tym statku zginęli. Żenada  |
|